Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moim sposobem wspomagania walki z cellulitem.
Wiem, że to problem wielu kobiet i nie ma na niego jednego cudownego rozwiązania, ale znalazłam kilka produktów, które mi pomagają. Są to kawowe kule do kąpieli i gąbka z trukwy do masażu.
Kawowe kule do kąpieli to naturalne i ekologiczne kosmetyki, które mają wiele zalet.
Po pierwsze, pachną obłędnie! Zapach kawy pobudza zmysły i dodaje energii.
Po drugie, kawa ma właściwości antyoksydacyjne i ujędrniające skórę. Kofeina pobudza krążenie poprzez co zwiększa dotlenienie tkanek. Po trzecie, kule do kąpieli zawierają także oleje roślinne i masło shea, które nawilżają i odżywiają skórę.
Gąbka z trukwy do masażu to kolejny produkt, który polecam.
Trukwa to roślina o kolczastych owocach, które mają właściwości peelingujące i masujące.
Gąbka z trukwy usuwa martwy naskórek i pobudza mikrokrążenie. Dzięki temu skóra jest gładka i elastyczna.
Jak stosuję te produkty?
Trzy razy w tygodniu robię sobie kawową kąpiel.
Rozpuszczam jedną kulę do kąpieli w ciepłej wodzie i zanurzam się w niej na około 20 minut. Czuję się jak w spa!
Potem dokładnie spłukuję skórę i osuszam ją ręcznikiem. Następnie biorę gąbkę z trukwy i masuję nią całe ciało okrężnymi ruchami. Zaczynam od stóp i stopniowo idę w górę. Skupiam się na miejscach problematycznych, takich jak uda, pośladki czy brzuch. Masaż trwa około 10 minut. Na koniec nakładam balsam nawilżający lub olejek.
Efekty? Skóra jest miękka, gładka i jędrna.
Cellulit jest mniej widoczny i nie przeszkadza mi tak bardzo jak wcześniej.
Oczywiście nie zniknął całkowicie, bo to niemożliwe bez diety i dodatkowej aktywności fizycznej, ale jestem zadowolona z poprawy wyglądu mojej skóry.
Poza tym czuję się świetnie i relaksuję się podczas takiej domowej kuracji.
Jeśli macie ochotę wypróbować te produkty, to możecie je kupić w sklepie internetowym:
MUSUJĄCA KULA DO KĄPIELI -KAWA
A Wy jak walczycie z cellulitem? Jakie są Wasze ulubione produkty do pielęgnacji ciała? Podzielcie się ze mną w komentarzach!